Po: Z krainy fioletowych wróżek... A tak na poważnie, to nie miało wyjść aż tak bajkowo :P Zmieszałam dwie szminki, żeby wyszedł jasny fiolet. Ostatnio jakoś robię wszystkie metamorfozy w tym właśnie kolorze o.O
Przed: Jak ty założyłaś tę torbę? -,- Stój jest porażką, nie dość, że prawie wszystko jest darmowe, to jeszcze wcale do siebie nie pasuje. A w szafie wcale nie masz najgorszych rzeczy.
Po: Nie chciałam zakładać tego futrzanego czegoś, ale tak pusto się wydawało. Reszta jak widać.
Cheers, Cassie.
Cudownie, mega podoba mi się Twarz po, kocham takie bajkowe klimaty! ^^
OdpowiedzUsuńSUper Makijaż :D
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńSuuper blog ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest świetny. ♥
Zapraszam do mnie.
I do dodania się do obserwatorów,bo za niedługo jeśli dobiję pewnej liczby obserwatorów odbędzie się konkurs. Będzie on ze wspaniałymi nagrodami ; *
http://asia-przybycien.blogspot.com/
[cenzura] mać, cholera jasna, dlaczego do ch*ja (dla tych co nie wiedzą - tak, to pisze się przez "ch") jestem dopiero 430??? Ja chcę już ujrzeć siebie.
OdpowiedzUsuńPrzypadniesz mi :P Ale nie sugerujcie się tym numerem, którym jesteście, bo są to tylko numery dla nas, które robimy metamorfozy.
OdpowiedzUsuńUfffffffff
OdpowiedzUsuńmasz rację, porażka x.x
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się makijaż po.
Kurde juz nie mogę doczekać się mojej metki. Jestem nr 554. Ciekawe komu przypadnę ;ppp
OdpowiedzUsuń