Feel-differently przeszło do historii.
To też było do przewidzenia.. ale kto wie, może się kiedyś reaktywujemy? Może was kiedyś zaskoczymy i powrócimy z całkiem nową zmianą? Jednego jestem pewna, blog nigdy nie będzie taki jakby był z początku, czyli pełen ukochanej krytyki, bo my się wszystkie po prostu zmieniłyśmy. Zmieniły się więc też nasze style, teraz są bardziej.. czy ja wiem, dojrzałe, dopracowane. Więc, jeśli w ogóle miałybyśmy kiedykolwiek wracać, to będzie to zupełnie coś innego.
Szkoda, nie dotrwaliśmy do 500 wykonanych metamorfoz, ani 250 obserwatorów. Mało brakowało, ale jednak. Ale 70000 odwiedzin to liczba łapiąca za serce, dziękujemy. :3
Szkoda, nie dotrwaliśmy do 500 wykonanych metamorfoz, ani 250 obserwatorów. Mało brakowało, ale jednak. Ale 70000 odwiedzin to liczba łapiąca za serce, dziękujemy. :3
Chciałabym żeby ta notka pozostała pierwszą na blogu, więc dziewczyny, nie dodawajcie nic więcej. Jeśli chcecie powiedzieć coś od siebie - edytujcie post.
Czytelnicy, o ile jacyś wierni pozostali, żegnamy was i serce przepełniam tęsknotą (jakie to sztuczne żwazając na to, że przez ostatnie miesiące olewałam totalnie blog)
Paula.
żegnajcie ... :'(
OdpowiedzUsuń:c
OdpowiedzUsuńzegnajcie.. bede czekala na reaktywacje bloga...
OdpowiedzUsuńCzytając ten tekst prawie się poryczałam smutne ale mam nadzieję iż powrócicie :) Długo czekałam aż się nie doczekałam :( Smutne
OdpowiedzUsuńPaaaa! :$
Pa.
OdpowiedzUsuńByłaś dla mnie przykładem przez cały rok, jaki ucz estnicz na sd. Mam wielką nadzieje ze powrocisz i ze sie reaktywojesz. Byłaś moia muzą.
Anonimek.
Ehhh... Wielka szkoda, że to koniec... Podziwiałam Waszą kreatywność...
OdpowiedzUsuńMoi jednym z marzeń było aby moja metamorfoza została wykonana przez was,lecz niestety nie zdążyłyście jej zrobić.Szkoda.Nie obwiniam was za nic.Chcę tylko żebyście wiedziały że napełniałyście moją wyobraźnię nowymi,wspaniałymi pomysłami. Rozumiem wasze postanowienie bo sama miałam kiedyś bloga i wiem jakie to trudne utrzymać na nim czytelników.Jeszcze raz dziękuję za natchnienia do stylizacji na stardoll jak i w życiu realnym.
OdpowiedzUsuńkiniusia001
NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POPATRZCIE NA SWOICH FANÓW - WASZYM BLOGIEM SIĘ INSPIRUJE... KOCHAM GO! PISZCIE GO DLA NAS!!
OdpowiedzUsuńcóż szkoda, żegnam.
OdpowiedzUsuńHejj ! Zaczynam swoją przygodę z blogowaniem. Wpadniesz??
OdpowiedzUsuńSuper blog !! :)
http://przygody-poli-smith.blogspot.com/